Nie ma co ukrywać, że ukwiecony balkon to wizytówka naszego mieszkania. Nie trzeba tez nikomu tłumaczyć, że dobrze zaplanowany i urządzony ogród balkonowy to dodatkowa przestrzeń do relaksu i przyjemnego spędzania czasu. Tyle tylko, że wiele zależy od położenia naszego balkonu i naszych umiejętności ogrodniczych. Na szczęście jest kilka odmian kwiatowych o niewielkich wymaganiach, które pozwolą nam sensownie zagospodarować przestrzeń, nie obarczając nas dodatkowymi obowiązkami.
Balkon duży, słoneczny i osłonięty od wiatru
To wielka szkoda, że takie ideały zdarzają się rzadko, bo dają praktycznie nieograniczone możliwości aranżacyjne. W taki przypadku nie ma kwiatów, które nie czułyby się dobrze. Idealna będą surfinie, kwitnące kaskadowowo w białych, fioletowych i niebieskich odcieniach, a ostatnio nawet w żółci i czerwieni. Wymagają częstego nawożenia i podlewania, ale nie jest to kłopotliwe. Wystarczy kupić nawóz rozpuszczalny w wodzie, konewkę i regularnie, każdego wieczora podlewać nasze roślinki. Podczas wyjątkowych upałów podlejmy surfinie także rano. Jeśli podlewanie nam się spodoba, a będzie tak na pewno, bo zroszone rośliny wydzielają upojny zapach. pokuśmy się także o kompozycje z lobelii. Niebieskie kwiatuszki są pełne uroku, wymagania stosunkowo niskie, poza wspomnianym regularnym podlewaniem.
Balkon narażony na wiatr
Taki balkon trzeba dodatkowo wyposażyć. Nie sprawdzą się tu rośliny kruche i łamliwe, w dodatku trzeba dobrze przemyśleć dobór donic. Plastikowe mogą okazać się zbyt lekkie i wywrotne. Jeśli się na nie zdecydujemy, pamiętajmy, aby dodatkowo obciążyć je kamieniami czy żwirem. Poprawi to przepuszczalność podłoża, a więc pomoże roślinom.
Taki balkon najlepiej urządzić w stylu niemieckim i zdecydować się na kwitnące obficie i niemające wielkich wymagań pelargonie. Nie przeszkadzają im wiatry i zacinające deszcze, a dodatkową zaletą jest fakt, że nie gubią zwiędłych kwiatów. Nie ma więc problemu ze śmietkami, które mogą przeszkadzać sąsiadom. Można także przemyśleć stworzenie dodatkowej osłony lub potraktowanie jako podpory ściany balkonu i zdecydować się na powojniki i klematisy. Wiatr nie będzie im przeszkadzał, jeśli znajdą oparcie.
Możemy zdecydować się na wieloletni bluszcz pospolity, który stworzy ścianę zieleni. Tyle że potrzeba na to sporo czasu. Jeśli zależy nam na szybkim efekcie, wybierzmy wilce. To powojnik wysiewany z nasion., wprost do skrzyni, który charakteryzuje się bardzo dużym przyrostem rocznym. Potrafi sięgnąć nawet czterech metrów.